Tusze wydłużajace i pogrubiające marek popularnych i selektywnych – czy warto płacić więcej za tusz?
Niemal każda z kobiet używa tuszu codziennie lub od święta. Pomalowane rzęsy to podstawa makijażu dla większości z nas. Tusz podkreśla nasze spojrzenie, wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy, dodaje powabu a tusze w kolorze granatu, zieleni, oberżyny czy brązu dodatkowo podkreślają kolor tęczówki. Jeśli natura nie obdarzyła nas pięknymi rzęsami, tusze pomogą nam zakryć te braki. Niemal każda marka kosmetyczna z produktami do makijażu ma kilka rodzajów tuszy w swojej ofercie. Wiele z firm oprócz standardowych szczoteczek z włosiem wprowadziło szczoteczki o wymyślnych kształtach, z kulką, grzebykami lub szczoteczki silikonowe. Jaki tusz sprawdzi się lepiej – czy drogie tusze marek selektywnych są warte swojej ceny i czy czymś się różnią od produktów popularnych marek? Czy tusz tuszowi nierówny? Osoby testujące miały wypróbować zarówno wybrany tusz marki popularnej jak i marki selektywnej…
TUSZE DO RZĘS MAREK POPULARNYCH
Tusze marek popularnych kosztują zwykle od kilkunastu do kilkudziesieciu zł. Ich opakowania są dosyć proste, tradycyjne szczoteczki coraz częśćiej są zastępowane przez silikonowe. Osoby testujące tusze z tej półki cenowej stwierdziły zgodnie, że większosć tuszów zdała egzamin na malowanie rzęs, jednak żaden z nich nie powalił na kolana, nie było tzw. „efektu wow”, który sprawia, że nasze oczy stają się optycznie większe poprzez wydłużone, podkręcone i pogrubione rzęsy. Tusze marek selektywnych w większości dawały lepszy efekt. Oczywiście, zdażają się i takie tusze, które są drogie a ich efekt jest niewspółmierny do ceny, ale tu takich produktów nie testowałyśmy.
– Celia- Woman Maskara maksymalnie wydłużająca rzęsy
Od producenta: Maksymalnie wydłuża rzęsy.
Precyzyjna szczotka dociera nawet do najkrótszych rzęs. Równomiernie rozprowadza tusz od nasady rzęs po ich końcówki, imponująco je wydłużając. Pięknie podkreśla rzęsy – bez sklejania, bez grudek, bez rozmazywania.
Cena: 17zł/12ml
Nasza opinia: Czarne opakowanie, tradycyjna szczoteczka, która pomaga rozdzielić rzęsy. Nie skleja ich i nie kruszy się ciągu dnia.
Ocena: opakowanie: 4/5, efekt: 4/5 trwałość: 4/5
– AVON- SuperDrama
Od producenta: Tusz SuperDrama unosi i modeluje rzęsy, optycznie otwierając oczy. Osiągniesz efekt do 20% większych oczu.
Formuła: Superczarna formuła o podwójnym działaniu. Specjalne mikrodrobinki maksymalnie pogrubiają, a ultralekkie mikrowłókna nadają spektakularną długość.
Szczoteczka: Rewolucyjna szczoteczka z szerokimi włoskami
Cena: 13zł/7ml
Nasza opinia: Tusz ma fioletowy kolor opakowania, szczoteczka wygląda zachęcająco. Tusz trzeba nauczyć się nakładać- początkowo to był mały dramat, bo moje rzęsy były sklejone, po pewnym czasie nabrałam wprawy. Tusz by wydłużył wymaga podwójnej aplikacji. Minus za trwałość, bo szybko wysycha.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 4/5 trwałość: 3,5/5
-Essence- Maximum Lenght Volume Mascara
Od producenta:
Nadchodzi maksymalne wydłużenie dla Twoich rzęs! Tusz zawiera czarne pigmenty oraz mini włókienka, które wydłużają rzęsy i nadają im naturalną objętość. Dzięki bardzo elastycznej szczoteczce aplikacja tuszu staje się bardzo łatwa. Testowany oftalmologicznie.
Cena: 12zł/8ml
Nasza opinia: Maskara ma szczoteczkę silikonową, której nie jestem zwykle zwolenniczką. Tu jest całkiem przyzwoicie- tusz nie skleja rzęs, nie obsypuje się, jednak efekt nie powala. Świetna cena. Polecam tusz do malowania dolnych rzęs.
Ocena: opakowanie: 4/5, efekt:4 /5 trwałość: 4/5
-Celia- Woman Maskara pogrubiająca, zwiększająca objętość rzęs
Od producenta: Pogrubia i zwiększa objętość rzęs. Elastyczna szczoteczka unosi rzęsy, dokładnie je rozczesuje i pokrywa intensywnie pogrubiającą warstwą tuszu równomiernie na całej długości. Pięknie podkreśla rzęsy – bez sklejania, bez grudek, bez rozmazywania
Cena: 17zł/12ml
Nasza opinia: Tusz ma czarne opakowanie, silikonową szczoteczkę (jestem do nich uprzedzona). Przy jego użyciu widać przyjemny efekt wydłużenia rzęs i dobrego ich rozczesania, pogrubienie jest jednak niewielkie. Jak dla mnie tusz się sprawdził, bo nie lubię efektu pogrubionych, sztucznych rzęs, ale obietnica producenta lekko się rozmija.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4/5
-Hean- Absolute Express Volume
Od producenta: Tusz intensywnie pogrubiający rzęsy od nasady aż po same końce.
Równomiernie pokrywa rzęsy kolorem tworząc spektakularny efekt zagęszczonych rzęs. Wygodna w użyciu szczoteczka doskonale rozprowadza tusz na rzęsach, precyzyjnie je rozdziela i dokładnie kryje intensywnie czarnym kolorem.
Cena: 12zł/15ml
Nasza opinia: Szczoteczka ma bardzo gęsto położone włoski na szczoteczce, tusz wydłuża rzęsy, ale na moich pozostawiał grudki, które wyczesywałam suchą szczoteczką. Tusz nie osypuje się, ale trzeba chwile poczekać, by wysechł. Ma konsystencję kremową, co lubię, bo nie spływa z rzęs.
Ocena: opakowanie: 4/5, efekt: 4/5 trwałość: 4/5
-Hean- Maxxi Lash Flexi
Od producenta: Tusz wzmacnia i odbudowuje strukturę rzęs.
Maksymalne wydłuża i zagęszcza rzęsy.
Modelująca silikonowa szczoteczka idealnie rozprowadza tusz na rzęsach, perfekcyjnie rozdziela i podnosi rzęsy. Tusz nie kruszy się i nie rozmazuje.
Cena: 11zł/10ml
Nasza opinia: Tusz jest świetny. Opakowanie mi do gustu kompletnie nie przypadło, nie lubię silikonowych szczotek, ale efekt robi wrażenie. Tusz wydłuża rzęsy, nie skleja ich i dobrze rozczesuje, nie osypuje się, zatem dla mnie bardzo dobry tusz w dobrej cenie.
Ocena: opakowanie: 3,5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4/5
– Bell- Hypoalergic tusz do rzęs
Od producenta: To tusz o niezwykle delikatnej formule, stworzonej specjalnie dla osób o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe. Maskara wydłuża, pogrubia i subtelnie podkręca rzęsy. Pozwala stworzyć efektowny i trwały makijaż zmniejszając ryzyko powstawania uczuleń i podrażnień. Zawiera witaminę E, woski roślinne oraz wosk pszczeli, a także oliwę z oliwek. Dzięki nim rzęsy są wzmocnione, bardziej elastyczne, zyskują piękny połysk i zdrowy wygląd. Maskara jest bezzapachowa, nie zawiera parabenów i alkoholu. Szczoteczka z modelującym grzebyczkiem ułatwia aplikację i wyeksponuje nawet bardzo krótkie rzęsy. Maskara dostępna w dwóch kolorach: czarnym i brązowym.
Cena: 15zł/9ml
Nasza opinia: Tusz ma wyjątkowo ładne opakowanie jak na firmę Bell, przypomina dużo droższe produkty. Szczoteczka jest wygodna, dosyć długa, tusz nie podrażnia moich oczu mimo, że nosze soczewki i mam często z tym problem. Nie osypuje się, dobrze rozdziela rzęsy. Mógłby jeszcze bardziej wydłużać rzęsy, ale nie jest źle.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 4/5 trwałość: 4/5
-MaxFactor- Clump Defy
Od producenta: Dzięki innowacyjnej budowie szczoteczki Anti Clumps. Jej równomiernie i gęsto rozłożone włoski zatrzymują grudki, jeszcze zanim powstaną. Dzięki temu każde pociągnięcie jest perfekcyjne, a rzęsy idealnie pokryte i wyraziste.
Cena: 52,99zł/
Nasza opinia: Opakowanie w kolorze śliwkowym, z silikonową szczoteczką o zaokrąglonym kształcie z jednej strony. Rzęsy po jego użyciu są dłuższe, ale brak pogrubienia mnie zawiodło- nie ma efektu jak obiecuje producent. Dobrze rozczesuje, tusz nie obsypuje się, rzęsy nie są posklejane ? więc wszystsko wygląda przyzwoicie, ale do tej pory byłam miłośniczką tuszy Max Factor i miałam nadzieje, że stworzyli coś pokroju 2000kcal, jednak efekt jest tu mniej widoczny.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 4/5 trwałość: 4,5/5
-Essence- I love extreme
Od producenta:
Dla wszystkich fanek ekstremum – ta pogrubiająca maskara spełni wasze oczekiwania! Zawiera intensywnie czarne pigmenty pokrywające każdą rzęsę głębokim kolorem oraz niesamowicie dużą, silikonową szczoteczkę aby uzyskać efekt nadzwyczajnego pogrubienia rzęs. Ta kombinacja stworzy perfekcyjny I love look. Testowany oftalmologicznie
Cena: 12zł/12ml
Nasza opinia: Opakowanie jest dosyć kiczowate, choć wyróżnia się spośród innych firm. Szczoteczka ma silikonowe włókna, bardzo krótkie co mnie początkowo przeraziło. Tusz poradził sobie dobrze- rzęsy były ładnie wydłużone, nie widziałam, by pogrubiał w spektakularny sposób, ale ja wolę taki efekt. Jedynym minusem jest to, że ciężko jest go zmyć, poza tym spodobał mi się.
Ocena: opakowanie: 3,5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4/5
-Gosh- Catchy Eyes
Od producenta: Maskara CATCHY EYES, która zwraca na siebie uwagę nie tylko dzięki bardzo kobiecemu opakowaniu w najmodniejszym w sezonie jesień-zima kolorze różowym. Jej główne zadanie wykonuje silikonowa szczoteczka o wyglądzie łuku, która precyzyjnie dostosowuje się do kształtu kobiecego oka, nadając rzęsom pożądany wygląd. Zawarty w tuszu wosk pszczeli odpowiada za kondycję rzęs: ich miękkość i jednoczesną elastyczność. Wosk Carnauba działa natomiast odżywczo i regenerująco. Panthenol optymalnie nawilża. Maskara jest pozbawiona parabenów. Nie jest perfumowana. Może być stosowana przez osoby o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe.
Cena: 45zł/8ml
Nasza opinia: Tusz ma barwne, różowe opakowanie. Kolor tusz – kruczoczarny. Szczotka lekko wygięta, ma ładny kształt. Efekt- rzęsy są pomalowane, dobrze rozczesane, choć wydłużenie zaliczyłabym do powyżej średniej. Nie rozmazuje się i nie kruszy, z czego jestem bardzo zadowolona.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 4/5 trwałość: 4,5/5
TUSZE DO RZĘS MAREK SELEKTYWNYCH
Osoby używające tuszy marek selektywnych, które wcześniej używały produktów marek popularnych stwierdziły, że jest to inna półka produktów. Opakowanie, przyjemność używania, czasem zapach, trwałośc i EFEKT – tym równią sie produkty po ponad 100zł. Czy warto zatem wydać więcej na tusz do rzęs? Oceńcie sami, nasze testerki już to zrobiły…
-Clinique- Hight Impact Extreme Volume Mascara
Od producenta: Przeznaczony dla rzęs, które w jednej chwili „rosną” we wszystkich kierunkach, uzyskując fantastyczny, obfity i efektowny wygląd. Pożegnaj się z rzęsami opadającymi w ciągu dnia. Teraz zostają one pełniejsze i bardziej bujne na dłużej.
Ten zwiększający objętość rzęs tusz pokrywa je pod każdym kątem. NOWA, większa, dopasowana, wielowymiarowa szczoteczka ma większą powierzchnię przez co łatwiej, szybciej i bez wysiłku pomaga nadać rzęsom nowy wygląd. Tusz nakładany jest u nasady rzęsy i z lekkością rozprowadzany z każdym pociągnięciem szczoteczki pozostawiając rzęsy rozdzielone, wydłużone i podniesione. Zaokrąglona końcówka szczoteczki pomaga w kryciu nawet najdrobniejszych rzęs.
Cena: 129zł/10ml
Nasza opinia: To mój pierwszy tusz Clinique, który używałam. Sceptycznie podchodziłam jak dotąd do szczoteczek silikonowych, po 2 nieudanych próbach z innymi szczoteczkami więc tak i tu myślałam, że nie polubimy się. Moje obawy rozwiało już pierwsze użycie. Opakowanie spodobało mi się na reklamie, a na żywo wygląda równie ładnie. Szczotka ma równomiernie rozłożone silikonowe włoski. Efekt- rzęsy są pięknie rozczesane, ładnie wydłużone (pogrubienie też zauważyłam, ale w mniejszym stopniu). Kolor- bardzo intensywny czarny, który jest tak samo mocny do końca dnia. Jak dla mnie maskara jest warta uwagi a do tego jest bardzo wydajna.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 5/5 trwałość: 4,5/5
-Bobbi Brown- Intensifying Long Wear Mascara
Od producenta: Nasz najbardziej trwały tusz do rzęs nie tylko zapewnia efekt bujnych, gęstych rzęs, ale także utrzymuje się do 16 godzin (nawet, jeśli pojawi się kilka łez). Dla maksymalnej objętości i lepszego efektu zaprojektowaliśmy nową szczoteczkę z unikalnym włosiem, która łatwo dociera do najkrótszych rzęs i zapewnia im piękny wygląd bez sklejania. A co jest w nim najlepsze? Nie ma potrzeby stosowania płynu do demakijażu oczu, ponieważ tusz Intensifying Long-Wear Mascara zmywa się, bez problemu, ciepłą wodą.
Cena: 100zł/7ml
Nasza opinia: Opakowanie- bardzo wygodne i wyjątkowo eleganckie. Łatwo ją odkręcić, szybko się zakręca. Najmniejsza szczoteczka w tuszu do rzęs jaką kiedykolwiek miałam- wydawało mi się, że to minus, ale po użyciu widzę, że jest bardzo zwinna i nadaje się nawet do najkrótszych rzęs przy wnętrzu kącika oka. Szczoteczka ma gęste włosie, dzięki czemu rzęsy są idealnie rozczesane- tym się wyróżnia spośród innych, wydłuża ale nie jest to efekt sztucznych rzęs. Tusz trzyma się wzorowo aż do nocy, ale za to szybko i bezproblemowo się zmywa.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 5/5
-MAC- In Extreme Dimension Lash
Od producenta: Tam, gdzie kończy się trzeci wymiar, zaczyna się Extreme Dimension, zaś rzęsy nabierają grubości, struktury i mocy. W tym nowoczesnym tuszu MAC wprowadza innowacyjną, lekką, ?puszystą? formułę która nasyca rzęsy od nasady, aż po końcówki, nadając im objętości, podkręcając i wydłużające je, jednocześnie odżywiając je aby były miękkie i elastyczne.
Rezultatem są rozdzielone i podkreślone rzęsy, zaś tusz ich nie skleja, nie kruszy się i nie maże.
Głęboki odcień Black Extreme nadaje intensywności kolorowi.
Cena: 95zł/13ml
Nasza opinia: Tusz ma ładne i lekko futurystyczne opakowanie. Szczoteczka ma krótkie, silikonowe włoski. Jestem osobą wygodną, która chche łatwo i szybko mieć piękne rzęsy. Ten tusz sklejał rzęsy nawet przy jednokrotnym pomalowaniu, co wiąże sie z tym, iż trzeba rozczesywać je inną szczoteczką, a to wydłuza czas makijażu, Mimo, że przyzwoicie wydłuża i pogrubia rzęsy, to jednak jak dla mnie doprowadzenie ich do ładnego wyglądu zajmuje zbyt wiele czasu. Polecam go osobom, które lubią efekt sztucznych rzęs i mają czas na rozczesanie innym grzebykiem. Tusz jest trwały i nie osypuje się.
Ocena: opakowanie: 4,5/5, efekt: 3,5/5 trwałość: 4,5/5
– Lancome- Hypnose Doll Eyes
Od producenta: Efekt rzęs w stylu lalki nie jest już tajemnicą!
Hypnose Doll Eyes idealnie pokrywa każdą rzęsę bez względu na jej długość zapewniając optyczne powiększenie spojrzenia.
Efekt: wydłużenie, pogrubienie i uniesienie rzęs
Cena: 145zł/6,5ml
Nasza opinia: Lancome Hypnose Doll Eyes ma kobiece opakowanie- poręczne, w eleganckiej czerni, z delikatnymi kwiatkami. Szczoteczka ma futurystyczny kształt ze standardowym włosiem. Z jednej strony jest cienka, na drugim końcu bardzo gruba, co sprawia, że możemy pomalować całe rzęsy szybko. Ten tusz zauroczył mnie niebywale intensywnym zapachem- czuje go przez kilka godzin i bardzo mnie to cieszy. Choć z Lancome mam innego faworyta, ten spisuje się dobrze. Rzęsy są rozczesane, nie skleja ich, subtelnie je wydłuża i pogrubia- daje naturalny, nieprzerysowany efekt makijażu.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4,5/5
-Lancome Hypnose Drama
Od producenta: Lancôme przedstawia: nadzwyczajną gęstość i objętość rzęs. Hipnotyzujące spojrzenie.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka zapewnia optymalne pokrycie rzęs, natychmiast nadając im efekt zagęszczenia już za jednym pociągnięciem. Nie będziesz mogła uwierzyć własnym oczom.
Cena: 145zł/6,5ml
Nasza opinia: Tusze Lancome goszczą w mojej kosmetyczce od dobrych 4 lat. Pierwszy raz kupiłam tusz tej marki za namową koleżanki i do dziś używam ich na zmianę z tuszami innych marek. Do tej pory używałam Lancome Hypnose ale Hypnose Drama jest dla mnie o niebo lepszy. Efekt jest powalający, mam rzęsy jak przysłowiowa firanka. Pięknie wydłużone, lekko pogrubione, nie wyglądają kiczowato, a raczej elegancko i są widoczne przez intensywny kolor czerni. Tusz nie obsypuje się, szybko wysycha na rzęsach i nie pozostawia na szczceście znaków na powiece. Szczoteczka ma kształt litery S. Tusz powinno się zmywać płynem dwufazowym do demakijażu oczu. Opakowanie – jeszcze bardziej ekskluzywne niż Hypnose. No i sam zapach- jak mało który tusz ładnie pachnie. To jeden z moich ulubionych tuszy, mimo sporadycznych eksperymentów i tak wracam do niego. Jedynym minusem jest wydajność bo chciałoby się, by nigdy się nie kończył.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 5/5 trwałość: 4,5/5
– Dior- Diorshow Backstage makeup
Od producenta: Mascara została stworzona z myślą o „mocnym” (w stylu glamour) makijażu rzęs. DiorShow intensywnie wydłuża, pogrubia i podkręca każdą z rzęs. Jest trwała, nie osypuje się, równomiernie rozprowadza na rzęsach.
Cena: 145zł/11,5ml
Nasza opinia: Ten tusz jest przeznaczony dla osób lubiących efekt teatralnych rzęs, nie jest jednak moim ulubionym. Tusz trzeba umiejętnie nakładać- ma bardzo dużą szczotkę, przez co łatwo o pomalowanie nim całego oka, do tego potrafi sklejać rzęsy. Największym minusem jest trwałość- wysycha szybciej niż inne tusze. Opakowanie całkiem ładne, choć są ładniejsze.
Ocena: opakowanie: 4/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4/5
-Estee Lauder- Symptous Extreme
Od producenta: To tusz dla fanatyków pięknych rzęs! Wystarczy jedno pociągnięcie, aby pogrubić rzęsy i zwiększyć ich objętość, wyraźnie powiększając oko i nadając mu zuchwały wygląd. Zrób piorunujące wrażenie swoimi rzęsami, a każdy będzie się zastanawiać- czy te rzęsy są prawdziwe?
Formuła o konsystencji musu zawiera skrupulatnie opracowaną mieszankę lekkiego żelu, polimerów, wosków i pigmentów, zwiększając objętość rzęs bez ich obciążania i sklejania. Nowa mieszanka różnej wielkości hybrydowych pudrów, krzemionki sferycznej oraz płytek miki niezwykle zwiększa objętość.
Cena: 132zł/8ml
Nasza opinia: Estee Lauder to jedna z ulubionych marek tuszów, które kupuje od wielu lat, używa ich też moja mama i siostra. Ten tusz ma biżuteryjne, złoto- granatowe opakowanie. Szczoteczka jest duża, z włosiem sztucznym, niesilikonowym (tych nie lubię). Wydłuża moje rzęsy o 1,5 raza – nawet te najkrótsze w kącikach oczu, widocznie pogrubia. Potrafi sklejać rzęsy jeśli za szybko chcemy nałożyć kolejną warstwę i zanim nauczymy się wprawnie władać szczoteczką. Dodatkowo podkręca rzęsy, przez co są widoczne- ja taki efekt lubie. Minusem jest jedynie to, że przy łzawieniu oczu może pozostawić delikatne ślady na powiece, ale w końcu nie jest to tusz wodoodporny i łzoodporny… Estee Lauder Symtous Extreme zagosci u mnie na dłużej a znając życie także i siostra sie na niego skuszą.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 5/5 trwałość: 4,5/5
-Helena Rubinstein- Lash Queen Sexy Blacks
Od producenta: Zainspirowana kobiecymi kształtami opatentowana szczoteczka 90-60-90, idealnie pokrywa rzęsy. Posiada ultralekką formułę, nadając rzęsom wyraźny efekt push-up oraz prowokacyjnie podkręcając.
Efektem końcowym jest wyraźne pogrubienie i mega podkręcenie rzęs.
Cena: 150zł/6,3ml
Nasza opinia: Tusz ma
piękne opakowanie z koronką, szczotka jest powywijana na kształt kobiecego ciała. Co robi tusz? Zdecydowanie wydłuża rzęsy i pięknie je podkręca. Po pomalowaniu rzęs po jednej stronie widać różnicę w stosunku do drugiej strony. Pogrubienia za dużego nie widziałam, ale wydłużenie mi wystarcza. Rzęsy stają się widoczne, jeśli nauczy się szczotką dobrze manewrować, to wydłużenie jest na prawdę spektakularne, choć łatwo można skleić rzesy i wtedy z pomocą przychodzi szczoteczka od innego tuszu. Konsystencja jest podobna do śmietany, nie wylewa się, gęstnieje po ok. 3 mies. Tusz ma piękne opakowanie, efekt bardzo przyzwoity, obietnice producenta spełnione, choć ja mam swój inny ukochany tusz (konkurencyjnej marki), więc pewnie do niego wrócę.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 4,5/5 trwałość: 4,5/5
-Yves Saint Laurin- Singulier
Od producenta: Tusz zapewnia teatralny makijaż rzęs. Pogrubia, wydłuża i podkręca. Ma specjalną formułę 'Modelling Stretch Complex’ oraz innowacyjną opatentowaną szczoteczkę w kształcie elipsy. Maskara występuje w czterech odcieniach: czarnym, brązowym, granatowym i ciemnozielonym.
Cena: 145zł/6,4ml
Nasza opinia: Tusz ma gustowne opakowanie – złote, eleganckie, proste ale szykowne. Szczoteczka ma wyraźnie zakręconą linię idącą z jednej strony szczotki do drugiej. Tusz wydłuża rzęsy, choć efekt „nie powala”, mam inne tusze – np Estee Lauder i Lancome, które znacznie bardziej wydłużają moje rzęsy. Niemniej jednak ten tusz fenomenalnie się trzyma, a do tego ma duży wybór kolorów. Podoba mi się jego kolor granatowy – ładnie podkreśla mój kolor oczu. Ten tusz lubię używać szczególnie latem, bo nie rozmazuje się, nie robi efektu pandy, nie osypuje się.
Ocena: opakowanie: 5/5, efekt: 4/5 trwałość: 4,5/5