Od wieków w krajach azjatyckich popularny jest masaż bambusem. Choć w Polsce ten rodzaj masażu nie jest jeszcze bardzo popularny, to szybko zyskuje uznanie nowych klientek.
Masaż bambusem wykonywany jest za pomocą specjalnie obrobionych pałeczek, zwanych – „cho”. Mają one różną średnicę oraz długość, by lepiej dostosować się do danych partii ciała i wywierać odpowiedni nacisk, stymulować punkty refleksologiczne. Zazwyczaj rolowanie, bądź ugniatanie, zaczyna się od pałeczek o dużej średnicy, by przygotować i rozgrzać najpierw większe obszary mięśni, stopniowo przechodząc do pozostałych. Następnie używa się coraz mniejszych „cho”, które są dokładniejsze.
Zmiany pałeczek przeplata się głaskaniem dłońmi. Ruchy stają się mocniejsze i bardziej energiczne. Rozgrzewają się przy tym głębsze partie mięśni. Masaż kończy się na delikatnym muskaniu bambusowymi miotełkami. Ma to na celu wyciszenie i złagodzenie, pobudzonej wcześniejszym ugniataniem skóry i mięśni. Wykorzystywane w tym egzotycznym masażu ugniatanie, rolowanie, przesuwanie, ma korzystny wpływ na krążenie krwi i limfy, a co za tym idzie usprawnia drenaż oraz regenerację tkanek. Przydaje się w walce z cellulitem i zaburzeniami krążenia.
Korzystanie z masażu twarzy bambusowymi pałeczkami ma właściwości liftingujące. Doskonale poprawia dotlenienie organizmu. Świetnie modeluje sylwetkę, zwłaszcza pośladki, uda oraz talię. Masaż bambusowy jest również sposobem na stres, zmęczenie i złe samopoczucie. Ruchy oklepujące i wibrujące znakomicie odprężają oraz niwelują napięcia mięśni. Dostarczą pozytywnej energii, w dosłownym tego znaczeniu. „Bambus jest rośliną bogatą w krzem. To naturalny piezoelektryk. Dzięki pocieraniu i rolowaniu tworzy się potencjał elektryczny. Nic więc dziwnego, że osoby po takim masażu czują się wręcz naładowane energią i nabierają siły. Rozgrzane pałeczki stosuję się również do termoterapii.” – dodaje Barbara Chmielewska – właścicielka Nova 2 Day Spa na Kabatach, w którym możecie skorzystać z tego egzotycznego masażu.
