Latem włosy rosną szybciej – prawda czy fałsz?
Czasem spotykamy się ze stwierdzeniem, że włosy latem rosną szybciej niż w innych porach roku. Czy to prawda? Zapytaliśmy o tę kwestię trychologa, który przybliżył nam jak wygląda proces i tempo wzrostu włosów.
Na głowie mamy przeciętnie ok. 100 000 włosów. U zdrowej osoby tempo wzrostu włosów wynosi średnio około 1 cm miesięcznie. Wzrost włosów na ludzkim ciele jest procesem ciągłym. W trakcie doby tracimy średnio około 50-100 włosów, co jest całkowicie naturalnym zjawiskiem fizjologicznym. W miejsce włosa, który wypadł powinien wyrosnąć nowy włos. Dzieje się tak, jeżeli proces porostu włosów nie jest zakłócony przez jakieś nieprawidłowości, które mogą zachodzić w naszym organizmie, na przykład choroby czy schorzenia. W ciągu całego ludzkiego życia z jednego mieszka włosowego nowy włos może wyrastać około dwadzieścia razy. Na proces porostu i jakość włosów duży wpływ ma genetyka, ale także wiele czynników zmiennych związanych na przykład z bieżącą kondycją naszego organizmu.
Włosy rosną tak samo o każdej porze roku, gdyż rosną wg faz wzrostu. Cykl wzrostu włosa składa się z trzech faz: anagen, katagen i telogen. Pierwsza faza to anagen, okres w którym następują podziały komórkowe. Druga faza to okres, kiedy włos przestaje się dzielić i nie przyrasta na długość. Ostatnia faza to telogen, kiedy włos przygotowuje się do wymiany. Kiedy włos wypadnie następnie jest zastąpiony nowym włosem. Mieszek włosowy rozpoczyna tym samym nowy cykl. Cykl wzrostu włosa jest zaprogramowany genetycznie dla każdej osoby indywidualnie. Natomiast tempo podziałów komórkowych może być zależne od wielu różnych czynników, takich jak na przykład stres czy dostarczanie odpowiedniej ilości składników aktywnych. Jeśli latem lepiej dbamy o zdrową dietę, wówczas możemy mieć wrażenie, że włosy rosną szybciej, bo dostarczyliśmy im odpowiedniej ilości składników. Z pewnością pozyskanie i dostarczanie odpowiedniej ilości składników latem do organizmu jest łatwiejsze niż zimą, ale niestety włosy nie rosną dzięki temu szybciej niż w innych porach roku – tłumaczy trycholog Anna Mackojć.
Należy także podkreślić, że podcinanie końcówek też nie ma wpływu na proces porostu włosów. Warto jednak systematycznie wykonywać tę czynność co 3-4 miesiące, gdyż końcówki naszych kosmyków wraz z ich wzrostem są narażone na uszkodzenia mechaniczne. Ocierane o ubranie czy oparcie krzesła włosy stają się bardziej kruche i łamliwe, dlatego warto je odświeżać przez regularne podcinanie końcówek.
Pora roku nie ma wpływu na tempo wzrostu włosów jak potwierdza trycholog, latem nie będą one niestety rosły szybciej. Co więcej, przebieg cyklu włosowego mamy zaprogramowany genetycznie. Oznacza to, że jeśli czas trwania anagenu, czyli fazy wzrostu włosa u zdrowej osoby został genetycznie zaprogramowany na 3 lata, to nie jesteśmy w stanie go wydłużyć. Dodatkowo, co jest bardzo istotne dla osób, które marzą o zapuszczeniu długich włosów, faza anagenu może ulec skróceniu poprzez różne, szkodliwe czynniki. Należą do nich na przykład restrykcyjne diety, przyjmowane leki, stres czy choroby z wysoką gorączką.
Poszczególne fazy wzrostu włosa występują niezależnie od nas. Dbając jednak holistycznie o stan całego organizmu, m.in. prawidłowe odżywianie, odpowiednią ilość snu czy ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, możemy mieć wpływ na lepszą kondycję włosów. Zdrowa skóra głowy i dobry, ogólny stan organizmu sprzyja posiadaniu pięknych, mocnych włosów.
Zdarza się, że włosy rosną zbyt wolno, a powodem tego mogą być choćby zaburzenie gospodarki hormonalnej, uboga dieta czy schorzenia skóry głowy – mówi Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.
Jeśli więc chcemy zadbać o sprzyjające warunki do wzrostu włosów, powinniśmy pomyśleć o kilku kluczowych elementach. Możemy stymulować i odżywiać mieszki włosowe przede wszystkim dietą bogatą w substancje odżywcze czy regularnymi peelingami skóry głowy. Możemy również przyspieszyć porost włosów stosując na przykład serum zawierające peptydy biomimetyczne, proteiny czy aminokwasy oraz suplementy diety z proteoglikanami. Nie zapominajmy jednak, że poza genetyką, na którą nie mamy wpływu w obszarze włosów, to na tempo wzrostu włosów wpływa nie pora roku, tylko stan naszego zdrowia.