78% Europejczyków ma trudności z przespaniem całej nocy
Człowiek przeznacza na sen ok. jedną trzecią życia. To czas, w którym mózg przetwarza wydarzenia z całego dnia, a ciało odpoczywa i się regeneruje. Brak snu może mieć poważny i długotrwały wpływ na ogólny stan zdrowia, zwłaszcza gdy organizm nie może wystarczająco wypocząć przez dłuższy czas. W obliczu pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego Europejczyków nie dziwi fakt, że jakość snu znacznie się osłabiła – prawie jeden na trzech Europejczyków (29%) twierdzi, że obecnie sypia gorzej niż przed pandemią COVID-19. Wśród Polaków ta wartość jest jeszcze wyższa – obniżenie jakości snu po pandemii potwierdziło aż 34% respondentów, wynika z badań przeprowadzonych w ramach STADA Health Report 2022.
Warto zauważyć, że pandemia nie pozostała bez wpływu nie tylko na ogólny stan zdrowia Polaków, ale również na ich podstawową metodę odpoczynku i regeneracji organizmu, jaką jest sen. W długofalowym kontekście troski o zdrowie w naszym kraju, te dane mogą niepokoić – komentuje Paulina Romaniszyn, dyrektor generalny STADA Polska.
Codzienne troski, niepokój i finanse spędzają Europejczykom sen z powiek
Zaledwie 22% Europejczyków twierdzi, że regularnie przesypia całą noc bez przerwy. Lista potencjalnych czynników, które pozbawiają ich wypoczynku, jest długa. Średnio co trzeci Europejczyk martwi się kwestiami związanymi z życiem codziennym. Prawie połowa (47%) Polaków ma z tego powodu problemy ze snem. Kobiety (38%) znacznie częściej niż mężczyźni (29%) nie śpią z powodu myśli związanych z codziennymi zmartwieniami. Na drugim miejscu plasuje się poczucie niepokoju (26%), które szczególnie dotyka mieszkańców Włoch (42%). Z kolei problemy finansowe powodują, że jeden na pięciu (19%) Europejczyków ma trudności ze snem – wśród Polaków jest to 21%. Kolejne 16% skarży się na hałas z zewnątrz, a 13% na chrapanie partnera. Wizyta w toalecie zmusza zaś 15% badanych do wstawania w nocy – potrzeba ta naturalnie rośnie wraz z wiekiem.
Uprzedzenia wobec medycznych środków nasennych
Medyczne środki nasenne jako sposób na walkę ze słabym snem mają różną opinię w zależności od kraju: 53% Europejczyków niechętnie zażywa je w celu poprawy jakości snu, na czele z Kazachstanem (69%), Holandią (61%), Austrią (60%) i Czechami (61%), których mieszkańcy sypiają wystarczająco dobrze. Do powodów przeciw stosowaniu medycznych środków nasennych należy obawa przed uzależnieniem (19%.), która jest najbardziej widoczna w Czechach (25%) i Kazachstanie (24%). Pojawienie się niepożądanych skutków ubocznych powstrzymuje przed zażywaniem środków nasennych 13% Europejczyków. Szczególnie niekomfortowo na myśl o zakupie takich produktów czują się mieszkańcy Austrii (22%) i Belgii (18%) (średnia europejska wyniosła 12%).
47% Europejczyków opowiada się za stosowaniem środków nasennych, przy czym najbardziej popierają je mieszkańcy Hiszpanii (59%), Włoch (58%) i Polski (57%), wśród których wskaźnik bezsenności był najwyższy. 26% badanych Polaków deklaruje, że rozważyłoby zażywanie środków nasennych, gdyby przepisał je lekarz pierwszego kontaktu. Opinię lekarza szczególnie wysoko cenią respondenci z Portugalii i Włoch (po 33%) oraz z Hiszpanii (32%). Kolejne 10% Europejczyków mogłoby rozważyć zażywanie środków nasennych, gdyby zalecił je farmaceuta. Francuzi posuwają się krok dalej – dla 14% z nich tabletki nasenne są jedynym sposobem na zapewnienie sobie dobrego snu (podczas gdy średnia europejska wynosi 9%).
Produkty na bazie CBD popularne wśród młodzieży
Zainteresowanie środkami nasennymi opartymi na właściwościach CBD, składnika uspokajającego pozyskiwanego z liści konopi, jest mocno związane z wiekiem respondentów. Wśród Europejczyków powyżej 55. roku życia tylko 42% twierdzi, że mogłoby skorzystać ze środków nasennych zawierających CBD. Dla osób w wieku od 18 do 34 lat liczba ta wynosi 55%. Podobnie jak w przypadku zwykłych środków nasennych, strach przed uzależnieniem jest najczęstszym powodem (13%), dla którego ludzie pozostają nieufni wobec produktów opartych na CBD mających poprawić jakość snu. Wśród przebadanych obywateli Polski, chęć skorzystania ze środków na bazie CBD wyraża aż 62% populacji. 52% Polaków w wieku powyżej 55. roku życia wyraziło zainteresowanie tego typu środkami, podczas, gdy w grupie osób od 18. Do 34. roku życia jest to aż 69%.