Regeneracja i nawilżenie w słoneczne dni
Czekałyśmy na wakacje! To czas, kiedy nasza skóra szczególnie potrzebuje wsparcia: regeneracji, nawilżenia i tonizacji. Co zabrać do wakacyjnej walizki, by zmaksymalizować efektywność pielęgnacji i przynieść ulgę skórze na wiele sposobów? Eksperci odpowiadają: hydrolaty, czyli ekstrakty kwiatowe o kilku bezcennych funkcjach.
Zadanie nr 1: oczyszczenie twarzy
Na biwaku, w schronisku, czy na afrykańskich stepach, codzienna, staranna rutyna pielęgnacyjna to must-have. Podczas wakacyjnych szaleństw musi być efektywna (czyli perfekcyjnie nawilżać i regenerować zmęczoną cerę), a także przeprowadzona szybko i sprawnie? niekiedy nawet w biegu (dosłownie!). Kosmetolodzy wskazują, że rutynowe zabiegi pielęgnacyjne podczas wakacji warto wykonać przy użyciu hydrolatu.
Uwielbiane przed laty przez nasze babcie wody kwiatowe teraz przeżywają prawdziwy renesans. I bardzo słusznie, ponieważ hydrolaty to synonim multifunkcjonalności w kosmetyce. Świetnie sprawdzają się do oczyszczania twarzy, łagodząc i regenerując skórę. Hydrolaty powstają w procesie destylacji olejków eterycznych z parą wodną i zwykle zawierają od 1 do 2%. olejków. W zależności od właściwości komponentu, na jakim oparty jest dany skład, mają zróżnicowane działanie. Bez problemu możemy więc dobrać odpowiedni hydrolat do potrzeb naszej skóry – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki Sielanka.
Zadanie nr 2: tonizacja
Jak podkreślają eksperci, hydrolaty mają także właściwości tonizujące – a więc pomagają w utrzymaniu odpowiedniego, lekko kwaśnego pH skóry, które jest kluczowe dla jej dobrej kondycji.
Odpowiednie dla cery pH to takie pomiędzy 4,5 a 6,5. Zapewnia ono dobre warunki do rozwoju pożytecznych mikroorganizmów i sprawia, że nasza skóra wygląda zdrowo. Warto pamiętać o tonizacji – szczególnie w wakacyjne dni, kiedy cera jest narażona na bardzo wiele czynników zewnętrznych, takich jak zmiany temperatury, słona woda, wiatr czy klimatyzacja. Dzięki tonizacji wzmacniamy naturalną barierę ochronną skóry i wspieramy jej odporność – mówi Agnieszka Kowalska.
Zadanie nr 3: odświeżenie w gorące dni
Oprócz funkcjonalności związanych z codziennym rytuałem pielęgnacyjnym, jakie przynoszą nam hydrolaty, nie sposób pominąć jeszcze jedną – szczególnie cenną w upalne dni. Mgiełki kwiatowe zawarte w atomizerze przynoszą ulgę i ukojenie podczas gorących, wakacyjnych chwil na plaży (i nie tylko). Jak wskazują eksperci, hydrolaty chłodzą, relaksują i? jeśli pachną kwiatami, przenoszą nas na chwilę w sferę błogiego odpoczynku. A o to właśnie chodzi w wakacje! Jaki zapach wybrać?
Oczywiście, ten, który najbardziej nam się podoba? jednak warto pamiętać o tym, że olejki kwiatowe mają cenne dla skóry właściwości. Wykorzystajmy je, wychodząc naprzeciw indywidualnym potrzebom naszej cery.
Hydrolat fiołkowy będzie idealny dla skóry trądzikowej, ponieważ normalizuje i pomaga zmniejszać wydzielanie sebum. Z kolei różany zadziała tonizująco i przeciwzmarszczkowo, a konwaliowy, ze względu na stwierdzone działanie nawilżające, sprawdzi się w pielęgnacji skóry suchej – mówi Agnieszka Kowalska.
Krem z SPF, parasol, ręcznik? lub buty do chodzenia po górach, okulary przeciwsłoneczne i mapa. W zależności od wakacyjnych planów, zawartość walizki będzie inna, choć równie ekscytująca. Pamiętajmy, by wśród rzeczy must-have znalazły się także te najpotrzebniejsze dla skóry – w tym hydrolaty. W drogę!
Hydrolat kwiatowy do tonizacji twarzy na dole fiołki – tonizująco-normalizujący
Hydrolat kwiatowy o dwuwymiarowym działaniu – tonizującym i pielęgnującym. Wykazuje działanie normalizujące i przeciwtrądzikowe. Receptura na bazie hydrolatu z fiołka pomaga zmniejszyć łojotok, łagodzi podrażnienia i delikatnie ściąga pory. Subtelny kwiatowy zapach otula skórę i relaksuje zmysły. Idealny dla skóry tłustej i trądzikowej.
Cena: 13,60 zł/100 ml