Dziś przekazujemy Wam informacje, kto otrzyma zestawy mydełek KoroLOVE od Joanny.
Było bardzo wiele pięknych dpowiedzi, dlatego tak trudno było nam wybrać…
Osoby, które otrzymują od nas 3 mydełka KoroLOVE, to:
– Kasia Kober
Kwiaty
wiOsna
Radość
młOdość
koLory
Optymizm
loVe
Energia
– Anna Toczek:
Pierwsze moje skojarzenie to z piosenką Kolorowe jarmarki, ponieważ tak samo jak autorka w tekście wspomina różne chwile ze swojego życia, tak samo poszczególne zapachy mydełek kojarzą mi się z różnymi momentami z mojego życia.
-zapach lilii wodnej – kojarzy mi się z moją babcią, gdyż ona uwielbiała perfumy, gdzie nutą serca była między innymi lilia wodna.
-zapachu orchidei – ze ślubem, gdyż bukiet miałam z orchidei.
-zapach bzu – z beztroskimi wakacjami, gdyż w ogródku moich rodziców rośne bez, za którym często się chowałam, gdy bawiłam się z rodzeństwem w chowanego, a moja mam lubi mieć kwiaty bzu w salonie. Ten kwiat najbardziej kojarzy mi się z moim domem.
– Patrycja Żwawiak:
Mydełeczka Korolove
to doznania są zmysłowe.
Pięknie pachną, pieszczą skórę
w mej łazience biorą górę.
Myślę o nich nieustannie
przywołują myśl o wannie.
Gdy je wącham myślę „Kocham”
i od razu się zakocham,
w jednym drugim oraz trzecim
pokochają nawet dzieci.
Orchidea, lilia, bez:
bez nich myć nie można się.
– Natalia Sobiech:
Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
Ile razy język odmawia posłuszeństwa i zamiast „koloru” z naszych ust wydobywa „korol”? Oj bardzo często;D A gdyby zmodyfikwać odrobinkę ten wierszyk?
Król Karol kupił królowej Karolinie owe KoroLOVE mydełka.
Ja na miejscu Jej wysokości wybrałabym drugą opcję. W końcu żadne korale nie pachną tak cudownie jak orchidea, bez, czy lilia zaklęte w tęczowych i gustownych buteleczkach. To tak jakby dostać kosz kwiatów, ba łąkę na własność, najtrwalsze perfumy i ozdobę łazienkowej szafeczki, zamiast nędznych koralowych korali. Każda królowa- i nie tylko- pójdzie na taki układ ;D
– Barbara Tołłoczko:
Nazwa Korolove przywodzi mi na myśl bardzo przyjemne skojarzenie z dwoma czeskimi uzdrowiskami: Karlove Vary oraz Karlova Studanka ? zwłaszcza to drugie, od którego dzieli mnie odległość jedynie 50 km. Urokliwe, nieduże, czyste, pełne zieleni i kwiatów, z pyszną wodą wysokomineralizoaną. To tu lubię przyjeżdżać z moją miłością (love) mężem na spacery. Piękne i pachnące kolorowe mydełka Korolove kojarzą mi się właśnie z atmosferą, urokiem, czystością i zdrowiem tych miejsc.
Osobom wygranym gratulujemy i prosimy o przesłanie Waszych adresów do wysyłki w cągu 7 dni od ogłoszenia wyników na adres konkursy@beautyshow.pl .
